piątek, 19 lipca 2013

Lato gorące.

Uwielbiam lato, szczególnie to słoneczne i upalne. Może trwać cały rok. Uwielbiam szyć letnie rzeczy, takie zwiewne, lekkie i proste w formie. Uuuuuuwielbiam szyć... A jeśli jeszcze coś mi nad podziw wyjdzie udanego to już od maszyny nie odejdę, aż... do pierwszej porażki. Ale powoli, powoli, póki co, bluzka wyszła. Wprost pięknie, idealnie, a jak leży na modelce... Cud malina. Swoją drogą to przydałoby się trochę modelingu. Ale co ja będę się rozpisywać, proszę podziwiać...







Trochę "wnętrzności". Uwielbiam tak odszyte ubrania. Gdyby to było możliwe to chyba wszędzie wszywałabym podszewkę. Szwy zszyte są stebnówką na szerokość 1,5cm. następnie ujęte razem i obrzucone owerlokiem. Poniżej kryty suwak, który naprawdę jest kryty i go nie widać. Dodam, ze jest wszywany zwykłą stopką do ściegu prostego(nie posiadam stopki do wszywani zamków krytych, ale może kiedyś...).




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz