piątek, 24 stycznia 2014

Świąteczna sukienka...

Właśnie... świąteczna, bo uszyta na Święta Bożego Narodzenia, oczywiście na te, które już minęły... Nie miałam zupełnie czasu by ją pokazać w grudniu. Tak ogólnie to nawet nie wiem kiedy minął grudzień i kiedy zaczął się styczeń... Na przełomie roku to chyba byłam częściej w pracy niż w domu. Dopiero w tym tygodniu wszystko się uspokoiło, złapałam oddech i wracam. Zaczęłam już szyć nowe projekty, ale póki co wspomniana sukienka. Model pochodzi ze styczniowej, tegorocznej burdy. Wbrew pozorom wcale nie jest trudny. Trzeba tylko wszystko dokładnie skroić i dokładnie zszywać, a reszta ułoży się w doskonałą całość.


Zrezygnowałam z długich rękawów i z plisy na dole. Na tyle zamiast krytego suwaka naszyłam metalowy suwak w kolorze czerwonym.




 
 

środa, 22 stycznia 2014

Coś do szkoły...

Na szkolną akademię z okazji Dnia Babci powstała sukienka i żakiecik. Jeśli chodzi o sukienkę to korzystałam z formy na tunikę z burdy 08/2010.
 
 

Troszkę przerobiłam ją na swoje potrzeby... Zrezygnowałam z zapięcia z przodu na rzecz taśmy suwakowej, która wszyta jest tam w celach dekoracyjnych. Na tyle wszyłam kryty suwak.


Cała góra sukienki odszyta jest podszewką.










 
W karczkach biodrowych też wykorzystałam biały materiał... Wpadłam na ten pomysł w trakcie krojenia sukienki.
 


 
Żakiet już znacie. Tym razem w bardziej oficjalnej wersji. Też wszyłam taśmę suwakową do ozdoby. Wszyłam też podszewkę.




 
 

Wszystko wyszło uroczo. Taki żakiecik to sam mogłabym nosić...