środa, 17 lipca 2013

Wykroiłam, uszyłam...

Skroiłam dwie bluzki dla siebie. Obie z nowo nabytych tkanin. Pierwsza to dzianinowa tunika. Przy rękawkach i dekolcie zmarszczona gumkami.
Model widać na poniższym zdjęciu.




Druga bluzka to też tunika, raczej szeroka w kroju. Tak mi się przynajmniej wydaje gdy patrzę na model.






Uszyta bluzeczka to prosty model ze stójką i pęknięciem z przodu. Model uszyty oczywiście z burdy nr 04/2010. Na bazie tego wykroju jest jeszcze sukienka, która mi się śni po nocach, a jak mi się coś śni to nie ma zmiłuj... Pewnie ją uszyję. Póki co szukam odpowiedniego materiału.
W trakcie szycia jest również czerwona spódnica. Wybrałam też dwie bluzki dla córki. Póki co zapowiada się sporo szycia.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz