czwartek, 22 sierpnia 2013

Bransoletkowo.

O szyciu będzie, ale póżniej. Na początek bransoletki. Makrama, splot podstawowy. W necie jest tego pełno. Pierwsze trzy bransoletki zrobiłam w tamtym tygodniu.
 A to efekt dzisiejszej pracy przy porannej kawie...


 I zaległe szycie. Bluzka na jedno ramię.
 Z braku materiału odszycie zrobiłam z innego materiału.
 Bluzka ma tunelik z gumką pod lewa pachą.
 A także ma tunelik z gumką na dole.
 Kolejna bluzka (moja szafa tego nie pomieści). Dekolt w tym modelu to mistrzostwo, przynajmniej według mnie idealnie się układa.

 Jeszcze do pokazania została mi dzianinowa bluzka w pasy. Ale to chyba w przyszłym tygodniu. Zrobię też zakupy "sznurkowe i koralikowe" bo wciągnęła mnie ta makrama. Idealna na długie jesienne wieczory... Ach, szkoda mi tego lata. Wykroiłam jeszcze sukienkę, chyba ostatnia letnią, gorsetowa góra będzie z jeansu a dół z lnianopodobnej tkaniny... Już przeglądam burdy w poszukiwaniu jesiennych kurtek i płaszczy... Ale zanim przejdę do płaszczy to musze uszyć kieckę na wesele. Jeszcze nie zdecydowałam się na żaden model. Póki co pozdrawiam Mariposa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz