Wiosna zawsze działała na mnie pobudzająco. O tej porze roku mam najwięcej pomysłów i planów. Nawet niektóre udaje mi się z powodzeniem zrealizować. Cieplejszy wiatr i promienie słońca sprawiają, że nabieram ochoty na noszenie lekkiej garderoby. Na pierwszy ogień ... chyba można nazwać to kurtką... tak, lekka, wiosenna kurtka... Uszyta z cienkiego materiału, podobnego do jeansu, połączonego z eko- skórką. Model zaczerpnęłam z burdy 05/2008.
Z eko-skórki uszyłam rękawy i patki.
Na odszycie brakło materiału, z którego uszyta jest część wierzchnia, więc posiłkowałam się inną tkaniną.
Chciałam wszyć jakiś metalowy, ozdobny zamek, ale... powalił mnie wybór w sklepie... kostka lub żyłka. Nie razi w oczy jakoś specjalnie, idzie to przeżyć.
Wszystko wyszło znośnie. Szyło się szybko i bezproblemowo. Już mam kolejną kurteczkę prawie skończoną, brakuje guzików. Zabieram się teraz za spodnie powoli, ciągle szukam formy idealnej.
Z tego wydania burdy spodobały mi się jeszcze dwa modele. Bluzka 123 i kamizelka 109. Jak czas pozwoli to pewnie uszyję oba ciuszki.
Bardzo fajna kurteczka. Sama bym chętnie taką nosiła :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Dziś była pierwszy raz w użyciu. Idealna! Polecam!
UsuńJak dla mnie bomba! :)
OdpowiedzUsuńsuper ta kurtka, bardzo starannie zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńa gdzie kupiłaś ten jeansopodobny materiał?
OdpowiedzUsuńW sklepie stacjonarnym w mieście, w którym mieszkam.
Usuń